piątek, 16 kwietnia 2010

Po przerwie

Przerwa w pisaniu nie oznaczała przerwy w jedzeniu - o nie!
Zainspirowana pomysłami Kalego objadam się rzodkiewką, pomidorem, sałatą, ogórkiem z dodatkiem wędliny i czasami chlebka Wasa żytniego.

Przepis na sałatkę ze śledziem (przepis Ewki)
śledź posmarowany musztardą fransuską
papryka czerwona (ale może być wielokolorowa)
sałata chyba to była lodowa


A wczoraj na obiad zaserwowałam sobie sałatkę Split, a w niej:
sałata lodowa
kurczak podpieczony
kukurydza
groszek
pestki słonecznika
pieczarki poszatkowane
i sos musztardowy

Pycha!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz