Nic nadzwyczajnego. Trwam bez chleba pszennego czy półpszennego. W święconce znalazł się żytni chleb z ziołami :). A na kolację przygotowałam sobie:
jajko na twardo,
liść sałaty
pomidor pokrojony w smaczne kawałki posypane bazylią - koniecznie bazylią :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz